W temacie wielkiego formatu? Ano kupiłem dwa powiększalniki 5×7” – Linhof i DeVere w stanie perfekcyjnym … i jak na razie nawet nie miałem jak ich użyć ani rozstawić, bo wymagają pomieszczenia wysokiego na co najmniej 2.60 m. Dlatego w tym roku chcę sobie zorganizować nową pracownię i ciemnię. Trzeba też będzie kupić kamerę – sądzę, że 4×5 i na pewno, przede wszystkim 5×7.
No to szacun ze chce się tobie babrać w ciemni..a takie fajne papiery barytowe mamy teraz do drukarek….no chyba ze chcesz robić unikatowe odbitki dla kolekcjonerów
Marku, ale właściwie dlaczemu tak Cię ciągnie w ten bolszoj format? Wiem, że technicznie wymiata, ale zadam pytanie wprost: co z tego będziesz miał? (nie pytam w kontekście materialnym… chyba że…)
Satysfakcję. Nową porcję endorfin. Podnietę. Świeżą krew. Dotyk historii. I fajnie jest się zmierzyć z klasykami i zobaczyć jak długa jeszcze droga przede mna…
Pozwolę sobie na małe przekirowanie do pytania: https://blog.arcimowicz.com/?p=962#comment-16576
Marku wszystkiego najlepszego w NR 2011!
Marku jestes wspanialy. Zycze wiele radosci w 2011 roku
zapraszam do Berlina
ALeksandra
Dawno Cię tu nie było :) Dołączam się do życzeń, choć rok 2011 hula i rządzi już od jakiegoś czasu! Wszystkiego Najlepszego w 2011 i później też!
Jak tam w temacie zakupu wielkiego formatu ?
Nie ma co,szyk w zdaniu, rewelacja…:) Ponawiam pytanie. Jak tam w temacia zakupu WIELKIEGO FORMATU ?
W temacie wielkiego formatu? Ano kupiłem dwa powiększalniki 5×7” – Linhof i DeVere w stanie perfekcyjnym … i jak na razie nawet nie miałem jak ich użyć ani rozstawić, bo wymagają pomieszczenia wysokiego na co najmniej 2.60 m. Dlatego w tym roku chcę sobie zorganizować nową pracownię i ciemnię. Trzeba też będzie kupić kamerę – sądzę, że 4×5 i na pewno, przede wszystkim 5×7.
No to szacun ze chce się tobie babrać w ciemni..a takie fajne papiery barytowe mamy teraz do drukarek….no chyba ze chcesz robić unikatowe odbitki dla kolekcjonerów
Marku, ale właściwie dlaczemu tak Cię ciągnie w ten bolszoj format? Wiem, że technicznie wymiata, ale zadam pytanie wprost: co z tego będziesz miał? (nie pytam w kontekście materialnym… chyba że…)
Satysfakcję. Nową porcję endorfin. Podnietę. Świeżą krew. Dotyk historii. I fajnie jest się zmierzyć z klasykami i zobaczyć jak długa jeszcze droga przede mna…