Góra czeka…
Śpiąca Tepui pod kołderką chmur.
Przygotowania idą pełną parą. Ledwie wróciłem z podwójnych, miesięcznych warsztatów/fotoekspedycji w Indiach… Wizyta w Warszawie, kilka spotkań, święta i wytęsknione chwile z rodziną i dzieciakami. W połowie stycznia znów ruszamy do Wenezueli. Będą robale, upał i wilgotność, puszcza, a przede wszystkim przygoda. No i uaktywnią się relacje, na które ostatnio brakowało czasu…
Piękne!!! Filtr szary i polar?:)
Nic, po prostu noc i obiektyw :)
:) myślałem że jednak coś było… :) Piękne tak czy inaczej!
A może po prostu fotograf i aparat? :)
Żadnych filtrów. 1/25s f/3.5 ISO 400; 5300 K, SONY A900 + 50/1.4, żadnych filtrów dobry obiektyw i fajny aparat. :) no i statyw – SLIK SprintPro.