STO LAT!!! fotopolis.pl obchodzi już dziesięciolecie!
Dziś oficjalne dziesięciolecie Fotopolis, mojego ulubionego polskiego portalu fotograficznego. Życzę aby nie zeszli z tej ścieżki, dziękuję za świeże informacje, atmosferę fajnej „gazety” – w dobie chłamu medialnego do rzadkie i trzeba docenić!
Już niedługo otwarcie wystawy i aukcja z okazji dziesięciolecia.
STO LAT!
Fajny wywiad w Fotopolis. To zdjęcie, które dałeś na aukcję faktycznie jest hipnotyzujące. Kupiłem jego miniaturę a poprzedniej aukcji charytatywnej, tylko szkoda, że tak słabo wydrukowane i z zagiętym pas partu, ale fota świetna. A swoją drogą, nie wiedziałem, że rynek fotograficzny tak zmizerniał, odkąd cyfra zaczęła rządzić. Wygląda na to, że jak każdy może być „fotografem”, to ciężko przebić się najzdolniejszym. Dziś zaniosłem do wywołania kolejny naświetlony negatyw. Film kosztował 15zł, wywołanie 5zł i skanowanie 21zł. W sumie 41 zł za 36 kadrów – w dobie cyfry wydaje się to masakrą :). Nic dziwnego, że dziś rynek zalewa fala fotograficznych obrazów, których powstanie nie wiele kosztuje.
Zapraszam do wtórnie opublikowanego materiału z POZYTYWU. https://blog.arcimowicz.com/?p=1741
Jeśli chodzi o tamtą fotografię z Ama Dablam – to trzeba liczyć jakieś 10-15€ za film z wołaniem ale podzielone na 10, bo to 10 klatkowiec (6×7). Już na ten temat dyskutowaliśmy!
„A swoją drogą, nie wiedziałem, że rynek fotograficzny tak zmizerniał, odkąd cyfra zaczęła rządzić. Wygląda na to, że jak każdy może być “fotografem”, to ciężko przebić się najzdolniejszym. ”
>
Przebić się łatwiej (internet pomaga), tylko, że niewiele z tego wynika, poza satysfakcją autora. Ale samą satysfakcją kromki nie posmarujesz, a koszt fotografii to nie tylko film. Jeśli przez dekadę ON drożeje z 1.40 do 5.30 a stawki za materiał prasowy spadają np. z 10.000 na 2.500 to policz ile spada rentowność takiego robienia materiału na Jurze K-Cz. I tu nie chodzi o konsumpcję, tylko fundusze na rozwój i na powstawanie materiałów! Przez ile czasu będzie Ciebie stać, żeby dokładać do kolejnego materiału 30.000 zł?
Ludzie kombinują z grantami UE, różnymi metodami. Ilu wtedy było fotografów outdoorowych w PL (pracujących, osprzętowionych) 3? 5? 10? raczej mniej. A teraz? 300? 500? 1000? – ale tak naprawdę, liczy się garstka mocno zasiedziałych na rynku. Młodzi mają prze…ane.